Przejdź do komentarzyCzy ja jestem sam sobie czy samemu sobie [żart żartem żeby tylko]
Tekst 22 z 40 ze zbioru: jutro to my
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2014-03-20
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2435

Czy ja sam sobie

czy samemu sobie

mogę się podobać,

oto jest pytanie.

Rozum mówi nie,

serce tak, ale serce

to przecież największy

kłamca (z możliwych).


A jeśli serce to nasz

największy sojusznik.

A i owszem, bo jedno

nie wyklucza drugiego,

a nawet wzmacnia.

A kto może wszystko,

to może, może nawet,

a nawet na pewno

samym rozumem.

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ty się tam, Poeto, nie zastanawiaj, jedynie kieruj. Sercem oraz rozumem; a szczególnie tym pierwszym, które nigdy nie kłamie :)))
Przynajmniej w moim (skromnym) przypadku :-))))
avatar
tak, nie wiem co, ale coraz częściej przedkładam serce nad rozum
avatar
1) nasz rozum i serce zbyt często wodzą nas - wszystkich razem i każdego z osobna - na manowce, bo nieomylne prawdy są wektorami czasów;
2) w swoich wyborach posługujemy się głównie naszym wypracowanym przez tysiąclecia instynktem stadnym;
3) jesteśmy powodowani przede wszystkim swoją seksualnością, a ta dla każdego jest inna (bo można także np. urodzić się z ciąży bliźniaczej jako ani hetero, ani bi, ani to co, i ilość takich płci biologia - pozostająca wszak poza doktryną teologii - zna całe spectrum);
4) pozostaje nam kompulsja w obrębie jedynie słusznej obyczajowości, tylko tej "prawdziwej" religii, politycznej co najmniej poprawności i przymusowe stanie wyłącznie na baczność - oraz ta ułuda, że się jest wolnym od wszelkich uwarunkowań
© 2010-2016 by Creative Media
×